Nasza miejscowość może poszczycić się unikalnym systemem wodociągowym doprowadzającym wodę z rzeki Osobłogi na teren dworca kolejowego. Kolej to żywioły, to ogień, woda i para. Jak działa taki wodociąg i dlaczego jest taki ważny?
Wieża ciśnień
Żaden znaczący węzeł kolejowy nie mógł obejść się bez systemu wodociągowego. Woda potrzeba była przede wszystkim do nawadniania parowozów. Wiele stacji rozlokowano tak, aby znajdowały się możliwie blisko rzek, co ułatwiało późniejsze dostarczenie wody. W przypadku Racławic Śląskich było inaczej. Dworzec powstał daleko od Osobłogi, ponad 1 kilometr od koryta rzeki. Należało także pokonać znaczną różnicę wysokości. Problem dostarczenia wody na teren stacji rozwiązano budując specjalny wodociąg. Stało się to w latach 1903-1905.
W pobliżu nowego Wielkiego Mostu Kolejowego zbudowano kaskadę wodną, której zadaniem było piętrzenie poziomu wody. W tej okolicy powstały studnie. Woda zbyła zbierana i transportowana do zbudowanej na ul. Ogrodowej przepompowni. To budynek z charakterystycznym wysokim kominem. Od przepompowni wodę transportowano rurami już na teren stacji. Tam była gromadzona w zbudowanej pomiędzy peronami wieży ciśnień. Z wieży trafiała m.in. do ulokowanych przy torach żurawi wodnych, z pomocą których woda trafiała do tendra parowozów.
Spośród co najmniej pięciu dawnych żurawi większość już nie istnieje, ale dwa udało się częściowo zachować (nie mają np. ramienia i niektórych elementów).
Rury transportujące wodę z rzeki znajdują się gdzieś w pobliżu nasypu Kolejki głubczyckiej. Są zakopane co najmniej 1m pod ziemią (po to, aby woda w rurach nie zamarzała).
Obecnie stacja kolejowa ma dostęp do nowoczesnego wodociągu i stary system nie jest używany (przestał być potrzebny w latach 90. ub. wieku).
Zachodni żuraw kolejowy
