Matka Boska Buszczecka
Obraz Matki Bożej Buszczeckiej
Obraz został ufundowany przez rodzinę Sieniawskich do jednego kościoła w Królestwie Polskim. Według legendy, kiedy malowidło transportowano z Włoch, to konie zatrzymawszy się we wsi Buszcze (dawniej Kresy Wschodnie, obecnie Ukraina) za nic nie chciały ruszyć z miejsca. Katarzyna Sieniawska uznała to za znak i zdecydowała o pozostawieniu obrazu w tamtejszym kościele.
Przed obrazem Matki Boskiej Buszczeckiej modlił się sam król Jan III Sobieski, a jego rycerze na murach kościoła w Buszczu wyryli swoje nazwiska. Buszczecki kościół do II wojny światowej był najbardziej znanym sanktuarium maryjnym Archidiecezji Lwowskiej. W dniu odpustu parafialnego przypadającego na święto Wniebowzięcia NMP Buszcze odwiedzało od 3 do 5 tysięcy wiernych.
W 1944 roku na Buszcze napadły bandy banderowców mordując zamieszkałych tam Polaków. Uratował się ówczesny proboszcz parafii Buszcze ks. Filip Zając, który z ogromną pomocą Niemca Georga Franza (podoficera) obraz zabrał ze spalonego kościoła. W 1945 roku malowidło wraz z mieszkańcami Buszcza i ks. Zającem trafiło do Racławic Śląskich.
Obraz znajduje się w racławickim kościele do dziś. Ołtarz, w którym go umieszczono, wzorowano na tym w Buszczu. Wyremontowano go w latach 70. XX wieku. Dodatkowo wezwanie racławickiej świątyni po 1945 roku zmieniono na Wniebowzięcia NMP, również na wzór Buszcza. Odpust parafialny przypada także na dzień 15 sierpnia, który obecnie w Polsce jest dniem wolnym od pracy. Przed „Madonną wypędzoną z Kresów Wschodnich” w dniu odpustu parafialnego modlą się osoby związane z Kresami, głównie potomkowie dawnych mieszkańców Buszcza. Przyjeżdżają oni do Racławic z różnych rejonów kraju.
W lipcu 2015 roku kopia obrazu Matki Boskiej Buszczeckiej znalazła się w kościele w Buszczu (dziś Ukraina). We wrześniu 2016 roku obok racławickiego obrazu Matki Bożej pojawił się witraż pt. „Matka Boska Buszczecka Gorejąca” projektu Pana Andrzeja Bochacza. Później obok pojawił się kolejny witraż nawiązujący do Matki Boskiej Buszczeckiej oraz polskich żołnierzy (pułku polskich żołnierzy z Brzeżan).
Obraz Matki Bożej i jeden z witraży
Matka Boska Pocieszenia - Matka Boska Racławicka
Obraz Matki Bożej Pocieszenia tzw Matka Boska Racławicka
To najstarszy obraz w kościele. Pierwszy opis wspominający o malowidle Matki Boskiej znajdującym się w racławickim kościele pochodzi z 1697 roku. Opisuje go, jako „najpiękniejszą ozdobę kościoła”. Dziś obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus powieszony jest przy głównym ołtarzu, ale przypuszczalnie wcześniej znajdował się w innym miejscu. Nie jest znana data powstania malowidła ani jego autor. Jest prawdopodobne, że znajdował się w racławickiej świątyni przed wybuchem reformacji. Obraz ten dziś nazywany jest obrazem Matki Boskiej Racławickiej, ale jego historyczne określenie i poprawna nazwa, to obraz Matki Boskiej Pocieszenia.
Kroniki przytaczają świadectwo jednego z wczesnych mieszkańców, niejakiego „sędziwego Johannesa Barnerta”. Wspominał on o obrazie, mówiąc, że „w czasie wojny trzydziestoletniej Szwedzi wtargnęli do kościoła i usiłowali wywieźć obraz, jednak z woli Bożej i dzięki gorliwości katolików został uratowany”.
Obraz związany jest z Kultem Maryjnym rozwijającym się na długo przed II wojną światową. Do Matki Pocieszenia przybywały pielgrzymki z wielki okolicznych miejscowości. Nawet emerytowany ks. biskup Alfons Nossol wspominał kiedyś, że jako mały chłopiec pielgrzymował z rodzinnej wsi Brożec do Racławic Śląskich, aby tutaj modlić się do Matki Bożej.
W latach 30. XX wieku sama racławicka parafia liczyła ok 3,5 - 4 tyś wiernych nie mówiąc o licznych przybywających tutaj pielgrzymach. Obecnie liczbę wiernych szacuje się na maksymalnie 1300 osób.