Kolej
- 2006.06.17
- Przeczytasz w 1 min.
Wczoraj wszystkim tym, którzy chcieli udać się w kierunku Nysy lub Kędzierzyna Koźla PKP zgotowało nielada niespodziankę. Odwołano wszystkie pociągi. Zamiast nich kursowała komunikacja zastępcza, którą były autobusy jadące z kilku godzinnym opóźnieniem. Wszyscy Ci, którzy rano czekali na stacji i chcieli jechać do szkoły, na uczelnię na egzamin lub do pracy czekał zawód, a takie coś nie zdarza się pierwszy raz. Szynobusy, które kursują na wspomnianej trasie psują się raz za razem. Podróż od jakiegoś czasu związana jest z nielada stresem, gdyż pasażerowie nie mają pojęcia, czy i kiedy dotrą na miejsce.
Tekst w archiwum