Granica
Po drugiej stronie granicy
Dwa tygodnie temu Polska i Czechy weszły do Strefy Schengen. Teraz każdy, kto posiada dowód osobisty lub paszport może legalnie, w dowolnym miejscu przekroczyć granicę. Postanowiłem sprawdzić, co znajduje się za miedzą, za miejscem, gdzie nie tak dawno jeszcze świętowaliśmy przy granicznym szlabanie. Postanowiłem opisać i pokazać Wam zdjęcia z drugiej strony granicy, z miejsca, gdzie dawniej znajdowała się droga do Osoblahy.
Dwa tygodnie temu Polska i Czechy weszły do Strefy Schengen. Teraz każdy, kto posiada dowód osobisty lub paszport może legalnie, w dowolnym miejscu przekroczyć granicę. Postanowiłem sprawdzić, co znajduje się za miedzą, za miejscem, gdzie nie tak dawno jeszcze świętowaliśmy przy granicznym szlabanie. Postanowiłem opisać i pokazać Wam zdjęcia z drugiej strony granicy, z miejsca, gdzie dawniej znajdowała się droga do Osoblahy.
Dawniej, przed wojną z Racławic prowadziła do Osobłogi (czeska nazwa Osoblaha, niemiecka przedwojenna Hotzenplotz) szeroka, brukowana droga. W czasach powojennych wożoną nią z Czechosłowacji do Polski buraki, na racławicką stację. Z biegiem lat droga nie była używana. Po polskiej stronie bruk został zasypany przez ziemię z okolicznych pól, po czeskiej na długości około 100 metrów przy samej granicy droga jest zaorana i nie ma praktycznie po niej śladu. Jedynym śladem są liczne kamienie zapewne z dawnego bruku porozrzucane po ogromnym polu.