Ów kapłan mówił mniej więcej tak: Dziś specjaliści od reklamy już dawno zrezygnowali z Dzieciątka Jezus, ponieważ łatwiej jest zatrudnić do promocji towarów grubasa przebranego za jakiegoś krasnala. Ta moda nazywa tego krasnala w Polsce Mikołajem, w Niemczech Weihnachtsmannem, a we Włoszech Babbo Natale.

Co ciekawe ludzie wykształceni dobrze wiedzą, że importujemy do siebie sztuczne zwyczaje nijak mające się do europejskiej tradycji i chrześcijaństwa. Łatwo przegrywamy nasze stare tradycje z globalnym marketingiem.

U nas w Racławicach Śląskich, z dala od wielkomiejskiego zgiełku i harmideru na szczęście jeszcze mamy czas i możliwość pielęgnowania godnych i piękny tradycji. Tak jest np. z figurką Dzieciątka Jezus. Zastanówmy się zatem, gdzie taką figurkę zobaczymy?

Odpowiedź jest prosta. Od kilku lat w okresie Adwentu ustawiana ona jest na symbolicznych schodkach. W pierwszy dzień Adwentu na górze i każdego dnia przesuwa się ją schodek niżej, aby 24 grudnia znalazła się tuż przy symbolicznym żłóbku.

Dzieciątko Praskie i zwyczaj wręczania prezentów

Na Śląsku, gdzie się znajdujemy, jest tradycja, że prezenty w dniu 24 grudnia wręcza Dzieciątko Jezus. Zwyczaj ten przywędrował z Czech. Nie powinno dziwić, że kult Dzieciątka dotarł z Pragi aż na Śląsk, ponieważ Czechy i część okolicznych nam ziem była pod władaniem Austrii. Ale po kolei.

Na początku XVI wieku w pewnym hiszpańskim karmelitańskim klasztorze wykonano około 50-centymetrową figurkę Dzieciątka Jezus, którą w 1556 roku do Czech przywiozła hiszpańska księżna Maria Manrique de Lata. Tę figurkę później podarowano do kościoła w Pradze i tam rozpoczął się kult Dzieciątka. Od tego czasu nazywano je Pražské Jezulátko, a na Śląsku Dzieciątko Praskie.

Największy kult Jezulatka (inna nazwa Dzieciątka Praskiego) rozwinął się w XVII wieku, w czasie niezwykle krwawej wojny 30-letniej. Jeżeli czytaliście książkę o historii Racławic, to wiecie, jak drastyczne rzeczy działy się wtedy na całym Śląsku i również w Racławicach. Pewne podanie głosi, że podczas plądrowania kościoła w Pradze ktoś zniszczył figurce ręce. Wtedy jeden z zakonników miał usłyszeć od Dzieciątka: Zmiłuj się nade mną, a ja zmiłuję się nad wami. Oddaj mi ręce, a ja oddam wam pokój. Po tym, jak zakonnik zreperował figurkę zakończyła się jedna z najkrwawszych wojen w dziejach Europy.

Opis oryginalnej figurki

Oryginalna, wczesnobarokowa figurka mierzy 47 centymetrów i przedstawia Jezusa w wieku około 3 lat. Twarzy nadano łagodne, dziecięce rysy. Niebieskie oczy, czerwone usta z lekkim uśmiechem. Prawa ręka Jezusa podniesiona jest na wysokość barku na gest błogosławieństwa. W lewej ręce Jezus trzyma królewskie jabłko, co symbolizuje władzę. Jezus ubrany jest w długą szatę sięgającą stóp.

Opis racławickiej kopii

Nie wiadomo kiedy pojawiła się w Racławicach figurka Dzieciątka Praskiego, ale prawdopodobnie zakupił ją ks. Turczyn. Były proboszcz jako młodzieniec wielokrotnie pielgrzymował do Piekar Śląskich. Z oryginalną figurką i Piekarami związana jest pewna historia. Dawno temu w Piekarach miała miejsce epidemia. Wiadomość o rozprzestrzeniającej się chorobie dotarła do Pragi. Być może wtedy właśnie tak popularne stało się Dzieciątko Jezus w okolicy Piekar, gdzie być może też trafiła kopia figurki. Ks. Turczyn musiał znać tę historię.

Czym różni się figurka racławicka od Oryginału? W lewej ręce Dzieciątko nie trzyma jabłka, a tablicę z przykazaniami. W innych miejscowościach, gdzie też można figurkę Dzieciątka zobaczyć np. Jezus w lewej ręce trzyma krucyfiks.