Dawno temu, daleko stąd, żył duchowny, który pragnął, żeby wszyscy ludzie byli szczęśliwi. Rozdawał swoje bogactwo biednym i pomagał im w bardzo dyskretny sposób. Rzeczy zostawiał pod drzwiami lub wrzucał przez okno.
W zamian, dobroczyńca nie oczekiwał nawet dobrego słowa. Wieść o jego uczynkach rozeszła się po całym świecie lotem błyskawicy. Wkrótce duchowny został biskupem, a po śmierci - świętym.
Tekst przeniesiony do archiwum
Obecnie każdy tekst starszy niż 14 dni jest przenoszony do archiwum i nie można go już przeczytać. Zaglądaj na naszą stronę możliwie najczęściej, aby nie przegapić ciekawych informacji.