Już w 2 minucie Racławia mogła zdobyć bramkę. Do dośrodkowania w pole bramkowe z lewego skrzydła nie doszedł Grzesiek Piekarczyk i rywale mogli odetchnąć z ulgą. Później Unia dwukrotnie groźnie zaatakowała, ale na naszcze szczęście piłka przeszła obok bramki.
Tekst przeniesiony do archiwumWszystkie aktualności starsze niż 365 dni, są automatycznie przenoszone do archiwum i nie można ich przeczytać na stronie.