Ks. Stanisław Łabiński syn Kajetana i Stefani Klimaj urodził się 20 września 1935 (metryka zabużańska 20.09.1933) w Pietryczach, parafia Busk, powiat Kamionka Buska, województwo Tarnopol, jako jedno z jedenaściorga dzieci.
Rodzina Łabińskich w 1946 roku zostaje przymusowo pozbawiona majątku i wysiedlona na ziemie odzyskane. Zamieszkali we wsi Racławice Śląskie. Tego samego roku umiera ojciec. Matka zostaje sama z gromadką dzieci.
Stanisław angażuje się w życie wspólnoty parafialnej, jak wspomina kapłan i przyjaciel z tamtych lat: na jego głowie jest dekoracja kościoła. Po ukończeniu szkoły średniej, za sugestią ks. Józefa Moskala, wstępuje do Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie dla Archidiecezji Lwowskiej z siedzibą w Lubaczowie.
28 czerwca 1959 roku w Krakowie z rąk abp E. Baziaka otrzymuje święcenia kapłańskie. Jak sam wspomniał, tego dnia ręce na niego włożył również ks. Bp Karol Wojtyła. Prymicje odprawia w Racławicach, wśród swoich rodaków repatriantów ze Wschodu. W kronice odnotowane jest - jako trzeci z 13 kapłanów pochodzących z parafii Racławice. Następnie zostaje skierowany na wikariat do Lubczy Królewskiej. Po dwóch latach zostaje przeniesiony do Bełżca. W 1966 roku podczas obchodów Milenium Chrztu Polski jest wikariuszem w Lubaczowie odpowiedzialnym za dekoracje. Krótko pracuje w Krowicy i Oleszycach.
W 1968 roku zostaje skierowany na urlop zdrowotny. Przebywając w sanatorium w Szczawnie, zostaje zaangażowane w Diecezji Wrocławskiej, w 1976 pracuje we wrocławskiej parafii Bożego Ciała, następnie w Brzegu. Stąd wyjeżdża do Belgii, otrzymuje stypendium nauki języka francuskiego. Po pewnym czasie zostaje zaangażowany w tamtejszym duszpasterstwie polonijnym. Obsługuje Louvain-La-Neuve, kaplica przy dworcu kolejowym. Nieco później w Gent, Chapelle de N.D Schreiboom, Kortrijksepoortstraat 252. Dodatkowo regularnie pracuje w oddziale onkologicznym brukselskiego szpitala. Dobrze czuje się w tamtejszym środowisku, praca duszpasterska w Kościele belgijskim przynosi mu satysfakcję.
W rok 2014 wraca do Polski i zamieszkuje u rodziny w Lubrzy. Powraca jak strudzony pielgrzym - Diecezja Opolska staje się da niego macierzą. Lata życiowych zmagań i poniewierki dają znać o sobie. Starość i dolegliwości sercowe, zaowocowały tym, że trafia na kardiologię szpitala w Kędzierzynie-Koźlu. Tamże w wyniku komplikacji pooperacyjnych umiera 2 grudnia 2017 roku. W pogrzebie 14 grudnia 2017 uczestniczy 9 kapłanów, większość współrodacy z Racławic. Zostaje pochowany w rodzinnym grobowcu w Prudniku.
Ks. Wiesław Banaś
Jako młodzieniec
W Szybowicach razem z ks Podkówką