Anty-kolej
Cała prawda o tym, jak dla kolei jesteśmy mało ważni
Ostatnie wydarzenia jakich ja i wielu pasażerów staliśmy się świadkami, związane z dość kuriozalnymi zawieszeniami kursów pociągów i spóźnieniami skłoniły mnie do napisania tego artykułu. Dowiecie się z niego między innymi o innych dziwnych spóźnieniach na naszej linii, o tym, dlaczego tak często zamknięty jest dworzec w Prudniku i dlaczego linia ta mimo wysokiego potencjału i dobrych frekwencji w pociągach została zmarginalizowana na rzecz innych, gorszych traktów lokalnych.
Jeszcze niewiele ponad 8 lat temu nasza stacja mogła pochwalić się bezpośrednimi połączeniami z Głubczycami i Raciborzem. Pociągi te mimo, iż prowadzone na linii lokalnej były punktualne jak szwajcarski zegarek. Także z drugiej strony dworca również planowo odjeżdżały pociągi do Legnicy, Kłodzka, Jeleniej Góry, Jaworzyny Śląskiej, Gliwic, Katowic, Krakowa.
Tekst przeniesiony do archiwum
Wszystkie aktualności starsze niż 365 dni, są automatycznie przenoszone do archiwum i nie można ich przeczytać na stronie.