Do Ośrodka opiekuńczego w Racławicach pierwszy przyniósł nowinę pan Krzysiek. Usłyszał pod kościołem od byłej dyrektorki, że dyrektor Haczkiewicz jest do odstrzału, bo ma poglądy lewicowe. Ośrodek opiekuńczy w Racławicach nie ma szczęścia do dyrektorów. Poprzednia szefowa wyleciała po tym, jak pracownicy oskarżyli ją o szykany i przerabianie dokumentów. 60-letni Haczkiewicz przyszedł na jej miejsce w styczniu 2006 roku, urlopowany przez ówczesnego starostę w funkcji kierownika Powiatowego Centrum Pomocy Społecznej.
Panu Krzyśkowi nie zawsze można wierzyć. Pisuje na przykład listy do attache ambasady USA w Polsce.: "Zrobiłem cztery kule ziemskie, planetoidy i wypuściłem je na trawę". Tym razem jednak nowina Pana Krzyśka okazała siwe prawdziwa. Kilka dni później Władysław Haczkiewicz - dyrektor Ośrodka Rehabilitacji i Opieki Psychiatrycznej w Racławicach Śląskich pojechał do Starosty. Wrócił w wypowiedzeniem.
Tekst przeniesiony do archiwumWszystkie aktualności starsze niż 365 dni, są automatycznie przenoszone do archiwum i nie można ich przeczytać na stronie.
