Z tej okazji dla miłośników kolei (i nie tylko) przygotowano wiele atrakcji. Najważniejszą z nich były pociągi specjalne kursujące po tym 20-kilometrowym trakcie. Ale to nie wszystko. Na stacji Třemešná ve Slezsku można było zobaczyć, jak zmienia się osie dla wagonów z normalnotorowych na wąskotorowe. Do tego pięknie grały zespoły muzyczne, można było zobaczyć wystawę rękodzieła oraz zdobyć unikalne kolejowe pamiątki i pooglądać archiwalne zdjęcia prezentujące historię przygranicznej linii kolejowej.

Jak zawsze uroczystość była zorganizowana wzorowo i z przysłowiową pompą.

Budowa kolejki wąskotorowej rozpoczęła się latem 1898 roku. Pierwszy pociąg na tej trasie pojawił się już po kilku miesiącach. Kolej ma rozstaw szyn 760 mm. Jej wyjątkowość to przepiękny przebieg oraz aż 102 łuki! Kursują po niej pociągi regionalne oraz w sezonie i święta pociągi specjalne prowadzone zabytkowym parowozem.

Marzeniem czeskich i polskich miłośników jest przedłużenie tej kolejki do Racławic Śląskich. Technicznie jest to jak najbardziej wykonalne. Powstałby produkt turystyczny, którego znaczenie, pomysłowość itp. byłyby dla nas gigantyczne i rozwojowe. To taka szansa, którą nawet trudno sobie wyobrazić. Może dlatego ów pomysł tak wolno kiełkuje i rozwija się, a czas wszystkich goni.