Do 72 minuty spotkanie Racławii i Unii Krapkowice było nudne i wszystko wskazywało na to, że zakończy się remisem, ale wtedy Darek Hajduk zdobył bramkę, która mogłaby być ozdobą dzisiejszego finału Ligi Mistrzów.
W pierwszej połowie lekką przewagę mieli gospodarze, ale ich uderzenia (głównie z dalszej odległości) mijały bramkę dobrze dysponowanego Pawła Kani. W 14 minucie w akcji powietrznej Dawid Hadaczek zderzył się z jednym z zawodników Unii. Wyglądało to bardzo groźnie. Defensor Racławii po kilku minutach gry wrócił na boisko, a przeciwnik został odwieziony na badanie do szpitala.
Tekst przeniesiony do archiwum
Obecnie każdy tekst starszy niż 14 dni jest przenoszony do archiwum i nie można go już przeczytać. Zaglądaj na naszą stronę możliwie najczęściej, aby nie przegapić ciekawych informacji.