Siedzieliśmy w dużej sali, było nas może kilkanaście osób. To miało być zwykłe spotkanie, ale miejscowy proboszcz w atmosferze tajemniczości zapytał nas, czy słyszeliśmy o Katyniu?
Takie wspomnienia otrzymałem wczoraj. Jest to relacja mieszkańca Racławic, który wspomina czas, miejsce i osoby, którym miejscowy ksiądz w bardzo trudnych czasach po raz pierwszy w Racławicach Śląskich powiedział o Katyniu i o tym jaka tragedia się tam wydarzyła.
Tekst przeniesiony do archiwum
Obecnie każdy tekst starszy niż 14 dni jest przenoszony do archiwum i nie można go już przeczytać. Zaglądaj na naszą stronę możliwie najczęściej, aby nie przegapić ciekawych informacji.