Historia
"Mordowali naszych dziadków..."
Jeden z biegnących, Antoni Zamojski (lat 30), pada przeszyty serią z automatu, na placu między plebanią, a kościołem. Trzej pozostali: Franciszek Skałuba (lat 15), Jan Zamojski (lat 19), i Mikołaj Kościów (lat 32) zdołali wbiec do plebanii. Napastnicy, liczni i uzbrojeni wdarli się do wnętrza. Polacy byli bezbronni. Ukryli się w kominie. Tam też zostali zastrzeleni
To tylko króciutkie fragmenty z książki pt. "Matka Boska Buszczecka i jeźdźcy Apokalipsy" autorstwa Władysława Żołnowskiego. Książki, którą za kilka złotych udało mi się cudem zdobyć w jednym z pobliskich antykwariatów. Opisuje ona bardzo dokładnie wydarzenia z przed Wielkanocy 1944 roku kiedy to banderowcy bestialsko wymordowali rzesze Polaków ze wsi Buszcze i najbliższej okolicy (powiat Brzeżany).
Tekst przeniesiony do archiwum
Wszystkie aktualności starsze niż 365 dni, są automatycznie przenoszone do archiwum i nie można ich przeczytać na stronie.