Nadzieje były duże. Nowi zawodnicy, udane sparingi, ciekawy terminarz. Niestety o pierwszym spotkaniu rozpoczynającym kolejny sezon ligi okręgowej trzeba będzie szybko zapomnieć. Miały być trzy punkty - nie ma żadnego.
Wyjściowy skład Racławi prezentował się bardzo ciekawie. Na ławce rezerwowych usiadł Łukasz Bielak, a jego miejsce w ataku zajęli Daniel Rychlewicz i tradycyjnie Maciek Bernacki. W pomocy zadebiutowali Marek Czerniak i Łukasz Scholz.
Przez pierwsze 10 minut gra toczyła się w środkowej strefie boiska. Obie ekipy badały się nawzajem. Racławia zaatakowała groźnie w 10 minucie. Do piłki przed szesnastką dopadł Rychlewicz i po strzale z podbicia pomylił się o włos.