Święty Albert powiedział, że kto porzuca wszystko dla miłości Boga wie, że zostawił niewiele w porównaniu z tym, co znalazł. Idealnie słowa te pasują do dzisiejszego wydarzenia.

Tak się złożyło, że w Ewangelii podczas uroczystej Mszy św. mogliśmy słyszeć historię o jałmużnie ubogiej wdowy. I właśnie do tej Ewangelii w przepięknym kazaniu nawiązywał celebrans, dla którego siostra Jolanta jest ciocią. Ksiądz opowiedział historię, którą wiele lat wcześniej usłyszał właśnie od siostry Jolanty. W tej opowieści dowiedzieliśmy się, że dla Pana Boga ważne jest każde stworzenie. Nawet robaczek ukryty w kamieniu, w głębokiej wodzie.

Ksiądz uświadomił nam, że grosz opisywany w Ewangelii, to tak naprawdę dwie monety (według archeologów chodzi o to, że wdowa wrzuciła dwa ówczesne lepty, czyli jeden kwadrans, czyli jeden grosz). Uboga wdowa przecież mogła ofiarować tylko jedną z nich, a dała wszystko to, co miała.

Zwieńczeniem uroczystości było odnowienie ślubów zakonnych przez siostrę Jolantę. Na koniec jubilatka otrzymała życzenia oraz kwiaty m.in. od księży, Koła Różańcowego, dyrekcji Szkoły Podstawowej. Wszyscy gratulowali siostrze wierności i wytrwałości. Życzono zdrowia oraz Błogosławieństwa Bożego. Licznie zgromadzona była także rodzina jubilatki, a najwięcej radości sprawił wszystkim malutki chłopiec ubrany w sutannę ministrancką.

Siostra Jolanta (staropolskie imię Jolenta) pracuje w naszej parafii już kilka lat. Dała się poznać jako bardzo pokorna osoba, która przede wszystkim kocha Pana Jezusa. Przygotowała ona krótkie podziękowania: Wdzięczna Bogu za dar życia i powołanie. Rodzicom i rodzinie za miłość. Kapłanom za uświęcenie. Nauczycielom za wykształcenie. Parafianom za modlitwę, serce i życzliwość.

Również i my, mieszkańcy Racławic Śląskich, chcemy dostojnej jubilatce złożyć najserdeczniejsze życzenia i podziękować za jej pracę oraz ofiarność na rzecz naszej wspólnoty parafialnej.