Mija rok od największej powodzi po II wojnie światowej, przypominamy ze szczegółami wydarzenia z pamiętnych dni września 2024 roku - część I
Już od sobotniego popołudnia (14 września) odcięty od świata był racławicki młyn. Jego mieszkańcy przezornie już nocą z piątku na sobotę schronili się w domu zaprzyjaźnionej rodziny. To właśnie w okolicy młyna woda rozlała się najszybciej tworząc na drodze dojazdowej nurt nie do przejścia. Do tego domu można było dojść dopiero po kilku dniach.