Nawet najstarsi kibice nie pamiętają tego, by w II grupie ligi okręgowej jakaś drużyna nie dojechała na mecz. Taki ewenement zdarzył się dziś w Racławicach. Przebrani i gotowi do walki piłkarze Racławii czekali na swojego rywala, ale z marnym skutkiem. Na boisku prócz nich byli tylko sędziowie, którzy odgwizdali walkower, dokonali odpowiedniego wpisu w protokole i pojechali do domu. Bez walki Racławia zakończyła rundę jesienną i zainkasowała komplet punktów.
Tekst przeniesiony do archiwumWszystkie aktualności starsze niż 365 dni, są automatycznie przenoszone do archiwum i nie można ich przeczytać na stronie.